Ostatnie mecze ligowe już za nami. Kończymy sezon na drugim miejscu w drugiej lidze więc jest się z czego cieszyć.

 

Niezmiernie było miło nam widzieć i słyszeć z trybun tak liczną grupę kibiców. To niewątpliwie zasługa Love Dance Help i niezastąpionego Michael Przybylski na jej czele. Wielkie dzięki za gorący doping. Bardzo się przydał.

 

Mecze rozegraliśmy na hali Skårerhallen w Lørenskog najpierw z Bergameratene, a następnie ze Spirit Lørenskog. Pierwszy mecz z Bergkameratene poszedł dość gładko, ale trzeba przyznać, że chłopaki fajnie się prezentują i niedługo będą z pewnością robić boiskowe problemy takim dinozaurom jak my.

 

Polonia Oslo – Bergkameratene 3:0 (25:16, 25:10 i 26:24)

Drugi mecz z gospodarzem to już inny level. Przeciwnik bardziej wymagający, na swoim terenie i przy swojej publiczności co miało odzwierciedlenie w wyniku.

 

Polonia Oslo – Spirit Lørenskog 3-1 (23:25, 25:10, 25:22 i 25:18)

Dobry mecz, walka do konca, efektowne akcje z pewnością mogły się podobać.

 

Już po pierwszym meczu wiedzieliśmy o naszym awansie z trzeciego na drugie miejsce w tabeli, ale chcieliśmy postawić kropkę nad „i” wygrywając z gospodarzem. Super atmosfera, rewelacyjny wynik końcowy, świetni kibice… czego więcej potrzeba? Plan wykonany, teraz można na spokoju przygotowywać sie do następnych wyzwań. Postaramy się w tym roku obronić mistrza Europy drużyn Polonijnych, które to ponownie rozegrane zostaną w Kaliszu.

 

Dziękujemy wszystkim za ten sezon, za wysiłek włożony w końcowy wynik i za dobrą energię.  Z tym pozytywnym przesłaniem kończymy sezon, kończymy posta i pozdrawiamy niezmiennie sportowo i pozytywnie wszystkich ludzi dobrej woli. Zdrowia i wolności.